niedziela, 5 kwietnia 2009

Wakacje na wsi

Gdy poranna rosa

Na listku osiada

Gdy zbudzony

Konik polny

Z biedroneczką gada

Gdy zaczyna pieśń poranną

Cicho szumieć las

Wtedy pulchne ,złote słonko

Przyjdzie zbudzić nas.

Prędko z łóżek wyskoczymy

Nogi w rosie pomoczymy

I jagódki prosto z krzaczka

Do miseczek przełożymy

Po śniadanku bardzo zdrowym

Każdy zajrzeć chce do krowy

Czarnej krowy bardzo starej

Co je trawę na śniadanie.

Burek bardzo chętnie

Pobiegnie razem z nami,

Kury będzie gonił

Pomiędzy grzędami.

Gąski spojrzą na nas

Tylko jednym okiem,

A kogut-Pan Kurnika

Czai się za rogiem.

Różowiutka świnka

Choć patrzy przyjaźnie

Zaraz zacznie z Burkiem

Swe codzienne waśnie.

Gdy na niebie księżyc świeci,

Gdy świerszcz cichuteńko gra,

Gdy zmęczona wieś zasypia,

I nam przyszła pora spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz